Każdy zaawansowany tangueros ma swoją własną receptę na naukę tanga, którą silnie propaguje. „Wystarczy kurs podstawowy dla początkujących!”, „Tylko lekcje indywidualne!”, „Po co w ogóle chodzić do szkoły tanga jak można nauczyć się tańczyć na milongach!”. Oczywiście każdy punkt widzenia ma prawo bytu, ale jednak pozostaje pytanie: Jak lepiej? Co lepiej wybrać? - zajęcia grupowe czy indywidualne, miejscowych instruktorów czy Argentyńczyków, praktisy czy milongi? Zróbmy krótką analizę, abyście sami mogli podjąć decyzję: Dlaczego lekcje grupowe? Czy słyszeliście o tym, że „tango jest tańcem socjalnym”? To oznacza, że wiedząc jak tańczyć,

Często u początkujących tancerzy głównym kryterium przy wyborze szkoły do nauki tanga argentyńskiego jest jej wygodna lokalizacja oraz pasujący grafik zajęć. Niewiele osób zadaje sobie pytanie kim będzie ich nauczyciel. Nie ma gwarancji , że nawet w dobrej szkole tanga uczniowie trafią do dobrego nauczyciela. Rezultatem może być stracony czas, pieniądze, nieprzyjemne emocje i zniechęcenie. Dlatego, przy wyborze lepiej zwracać uwagę nie na popularność  szkoły, ale na to jacy są tam prowadzący. Są bardzo dobre kryteria, po których można rozpoznać czy nauczyciel jest dobry czy zły. Dobrzy wykładowcy tanga argentyńskiego

Przed wyborem kursu dla początkujących najłatwiej jest zwrócić uwagę na indywidualne profile instruktorów na portalach społecznościowych. Jeśli nauczyciel jest naprawdę socjalny - ma swój profil chociaż na jednym z nich. Z reguły jest to Facebook. Warto obejrzeć profil i sprawdzić, ile razy w ciągu roku ten nauczyciel wyjeżdża na festiwale lub maratony tanga, czy bierze udział w warsztatach lub je organizuje - co oznacza, że jest tangowo aktywny. Jeśli pierwsze wrażenia wizualne oraz aktywność Ci pasują, wtedy warto zwrócić uwagę na kurs dla początkujących: kiedy się zaczyna i